www.dawnygarnizonpoznan.fora.pl

major Misiaczek

Na zaproszenie władz miasta Gorzowa, Stowarzyszenie nasze podjęło się współorganizacji festynu rodzinnego.
Miejsce: Stadion miejski POSIR im. Edwarda Jancarza Gorzów ul. Kwiatowa
Termin: niedziela 22 maja 2011 w godzinach od 14 do 18.

W programie:
14.00 Rozpoczęcie festynu
15.00 Pokazy kawaleryjskie: elementy musztry, władanie białą bronią (lanca i szabla) konno w wykonaniu Reprezentacyjnego Oddziału Konnego Tow. b. Żołnierzy i Przyjaciół 15. Pułku Ułanów Poznańskich
16.00 Inscenizacja potyczki (wrzesień 1939 r.).
Podczas festynu dostępne będą stoiska Grup Rekonstrukcji Historycznej i wiele innych atrakcji.

Wszystkich chętnych do udziału serdecznie zapraszamy!

Na dziś mam potwierdzenie udziału WARTy, części 7 DAKW, ROK TBŻiP 15.PUP, Towarzystwo Działań Historycznych im. Feliksa Pięty, Stajnia Master z Lubniewic, no i MY.
Rolling Eyes

Piotr Walter

Mogę poprosić na maila plakat??
Pozdrawiam

major Misiaczek

Jak tylko dostanę, to się podzielę. Smile

Do pełnie szczęścia, brakuje mi jeszcze dwóch rzędów wojskowych na festyn.

Piotr Walter

Dziękuje

To proszę ustalać z Mikołajem, ewentualnie z tatą on jako Komendant rozporządza sprzętem Oddziału.
Ja osobiście wolał bym w ciemno mojego rzędu nie pożyczać.
Chyba że konkretnej osobie którą znam i będę wiedział że nie zniszczy odda wyczyszczone itd.. (chodzi mi tu o potencjalnego użytkownika siodła)

major Misiaczek

Braki uzupełnione, ale sytuacja (bojowo) jest dynamiczna. Z powodów zdrowotnych odpadł jeden kawalerzysta i pilnie poszukujemy zastępstwa. Koń z rzędem czeka. Smile

Piotr Walter

Tak biedny Jasiu.. jest niezniszczalny ale ma już swoje lata i zawsze coś może wyskoczyć.. Moje siodło pożyczyłem bratu Wink

Pozdrawiam

Paweł_39

Mam nadzieję Michał, że z imprezy zadowolony Smile

Piotr Walter

A koźlika nie odebrałeś... Mam go w Poznaniu na Ogrodach.
Pozdro

Paweł_39

Wiem, bo jak przyszło co do czego, to nie mogłem namierzyć Twojego brata Smile

Piotr Walter

No słyszałem że byli trudni do namierzenia ;P Razz

Paweł_39

Piotra znalazłem, ale potem juz Twojego brata nie. Wczesniej mielismy po prostu inne zajęcia Smile

Piotr Walter

Jeśli ktoś ma ochotę poczytać to oto relacja z naszego pokazu w Drawsku Pomorskim :
[link widoczny dla zalogowanych]

Relacja z Gorzowa już niebawem:)

major Misiaczek

Panowie,
wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że spora grupa (zepsuci jesteśmy chyba wielotysięcznymi tłumami, a jak stwierdzili gospodarze, nie spodziewali się tylu widzów) mieszkańców Gorzowa wraz z dziećmi miała ogromną frajdę, bardzo serdecznie dziękuję. Zawsze mam spore opory, jak większość z Was, czy atmosfera przypadkowego zupełnie miejsca (jak n.p. stadion) nie zburzy konwencji, w której zwykliśmy się poruszać, ale autentyczna radość i zainteresowanie ze strony widzów, rozwiewa moje zahamowania. Jeśli w ten sposób, jesteśmy w stanie choć o odrobinę zaszczepić zainteresowanie własną historią najmniejszej choć grupce ludzi, którzy jeszcze nie widzieli tego, co ze sobą przynosimy, to wiem, że warto.
Odrobinę przeraża mnie, z jaką łatwością jesteśmy w stanie zorganizować tak skromny, ale ciekawy w odbiorze pokaz, ale zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że to głównie zasługa Was, jako uczestników i twórców.
Jeszcze raz dziękuję i przekazuję podziękowania od gospodarzy; jesteśmy umówieni w czerwcu w Gorzowie, by planować przyszłe przedsięwzięcia.

Paweł_39

Michał... pierwszy raz opowiadałem o sprzęcie po niemiecku. Jakies małżeństwo z Reichu przyszło Very Happy

W tym czasie podchodzi do mnie z tyłu rodzinka i tatuś mówi do dziecka "Choć tatuś Ci pokaże", po czym podchodzi do mnie i zaczyna się szarpać z bagnetem Very Happy

major Misiaczek

Ja to nazywam sprzedawaniem historii przez zabawę, a przy okazji można zostać tatusiem. Razz

Jedno jest pewne; na tak brawurowo przeprowadzony atak pieszy, celnie wspierany ogniem własnego km i błyskotliwie dowodzony przez pchor. też poddałbym tyły. Smile